Yuuki - 2010-05-26 18:51:54

Nie ma tutaj nic wyjątkowego po za tym że prawie nic nie widać przez bardzo gęsto rosnące tu drzewa. Z drugiej strony jest tu przyjemnie, nie za gorąco gdyż drzewa chronią przed słońcem, deszcz nie jest groźny ze względu na drzewa.

Sentetsu - 2010-05-27 16:48:39

Znalazłem się tu spacerując popołudniu. Pogoda była piękna, wiaterek powiewał chłodem. Taką pogodę uwielbiam. Wędrując w cieniu drzew ścieżkami rzadko odczuwałem słońce. Znalazłem się tutaj, ponieważ uciekłem z zajęć. Nudziły mnie wykłady nauczycieli. Potrzebowałem trochę wolności. Spacerowałem nie przejmując się problemami mojego życia... Zatrzymałem się i przysiadłem pod drzewem, aby odpocząć.

Yuuki - 2010-05-27 16:51:32

* pojawiła się na drzewie tak cicho i delikatnie, że nawet liść się nie poruszył. Siedziała na gałęzi i przyglądała się chłopakowi. Była głodna, nie czuła smaku krwi już ponad tydzień. Mimo to nie chciała zabijać, a wampirów już w szkole aż nadto. I cóż tu robić? Miała ciężki dylemat *

Sentetsu - 2010-05-27 16:54:55

Gdy odpoczywałem miałem zamknięte oczy, cieszyłem się chwilą. Po chwili spojrzałem w niebo, którego nie było widać dużo mówiąc do siebie /Zjadł bym coś.../. Niestety nie miałem siły by wstać, ciało odmawiało posłuszeństwa więc pomyślałem, że jeszcze chwilkę tu posiedzę.

Yuuki - 2010-05-27 16:57:11

* po chwili coś go trzymało. Była to Yuuki która mimo tego, iż nadal się jeszcze nie zdecydowała co z nim zrobić przystąpiła już do ataku. Była wygłodniała i nie chciała się cackać, nie dziś...Trzymała chłopca mocno by ten jej nie uciekł *
Co by tu z tobą zrobić...

Sentetsu - 2010-05-27 17:01:46

Moją chwilkę relaksu coś przerwało. Otworzyłem oczy i poczułem, że ktoś lub coś mnie trzyma, nie byłem w stanie się wyrwać. Poczułem strach i panikę lecz nic nie byłem w stanie zrobić. Kontem oka zobaczyłem kto mnie trzyma... Była to kobieta. W moich myślach padały pytania, Co się dzieje ?, Kto to jest ?. Przez pewną chwilę pomyślałem, że to sen i próbowałem śnic dalej lecz ta propozycja szybko została przeze mnie odrzucona.
Przestałem się wyrywać, ponieważ wiedziałem, że to nie ma sensu więc się odezwałem.
- Zapewne nie odpowiesz wyczerpująco na moje pytanie "Kim jesteś ?". Więc zapytam... Co masz zamiar zrobić ?

Yuuki - 2010-05-27 17:05:23

Nie wiem jeszcze czy zamienić cię w wampira czy może zabić...tak czy siak na pewno wypić twą krew

*uśmiechnęła się radośnie szczerząc kły na samą myśl o krwi, jej smaku i zapachu. Tak dawno nie miała jej w ustach...wróciła jednak na ziemię wpatrując się w chłopaka. Nie ma sensu się cackać, zabić i już! Chociaż...robiąc z niego wampira zostanie jej sługą a zarazem będzie miała stały dostęp krwi...ciężki wybór lecz bardziej skłaniała się co do drugiej opcji..*

Sentetsu - 2010-05-27 17:09:33

Słysząc wypowiedź kobiety.
- Krew ? Aha... jesteś wampirem ? Zatem pozwól mi poznać imię osoby, która pozbawiła mnie życia. Kiedyś twierdzili, że tak oddaje się przeciwnikowi honor przed walką. Ja jestem Sentetsu.
Odchyliłem szyję do ugryzienia.
- Skoro nie jestem w stanie nic zrobić to zrób to szybciej lub daj jeszcze popatrzeć na twoją ładną buźkę.
Powiedziałem to patrząc na wampira.

Yuuki - 2010-05-27 17:13:45

* kolejny laluś się jej trafił-pomyślała. Postanowiła jednak zmienić go w wampira. Zostanie jej sługą a co za tym idzie będzie mieć stały dostęp do krwi i nie będzie już na głodzie. Uśmiechnęła się do chłopaka *
Jeszcze się na mnie napatrzysz
* wbiła zęby w jego szyję przebijając się przez cienką warstwę skóry aż do żyły i wysysała krew *

Sentetsu - 2010-05-27 17:23:39

Gdy wbijałaś ząbki w moją szyję uśmiechnąłem się. Mogłaś się tylko domyślać moich celów. W moich oczach widać było ból, nie nie mogłem zrobić.

Yuuki - 2010-05-27 17:25:55

* po wyssaniu wystarczającej ilości krwi wpuściła do jego żył jad i oderwała się od jego szyi.*

Teraz trochę pocierpisz...ale to tylko chwilkę.

* uśmiechnęła się wycierając krew z ust. W końcu zaspokoiła głód który jej tak dokuczał. Teraz wpatrywała się w chłopaka. Nie lubiła gdy ktoś cierpi no ale cóż.*

Sentetsu - 2010-05-27 17:29:07

Po tej ceremonia jedyne co odczuwałem to ogromy ból. W głębi pomyślałem... Teraz zginę lub przeżyję jako wampir. Nie takie miałem plany na życie, ale co poradzić. Jak przeżyje to lepsze niż śmierć, jak umrę to chociaż nie będę musiał wyczekiwać końca mojego marnego istnienia jako człowieka z małego miasteczka. Spojrzałem na wampira lecz w moich oczach nie było widać strachu ani cierpienia. Jedynie spokój ducha...

Yuuki - 2010-05-27 17:31:18

Ciekawy z ciebie okaz...

*przykucnęła przy chłopaku i pogłaskała go po głowie. Bardzo ją zaintrygował. Był taki spokojny choć na pewno odczuwał piekielny ból. Ahhh jak ona nienawidziła przyglądać się cierpieniu innych*

Już za chwilkę ci przejdzie...

Sentetsu - 2010-05-27 17:33:02

Patrzałem na kobietę. Po wysłuchaniu słów na moich ustach pojawił się lekki uśmiech i zamknąłem oczy. Nie chciałem robić z siebie mięczaka, aby pokazywać przed pierwsza lepszą kobietą za pierwszym razem jak czuję ból. Uważałem to za niehonorowe, patrzeć damie jak cierpi mężczyzna.

Yuuki - 2010-05-27 17:34:45

Nie ukrywaj bólu, to mnie jeszcze bardziej smuci...

*głaskała go nadal chcąc dodać mu otuchy. Czekała z niecierpliwością aż jego cierpienie ustanie, aż będzie po wszystkim*

Sentetsu - 2010-05-27 17:35:48

Po chwili otwarłem oczy. Ból minął, nie wiedziałem co się stało...

Yuuki - 2010-05-27 17:37:09

* uśmiechnęła się widząc że już się skończyło. Wstała podając mu rękę by także wstał *

Jesteś teraz jednym z nas...wstań. Pewnie jesteś spragniony

Sentetsu - 2010-05-27 17:42:18

Złapałem dłoń kobiety po czym wstałem.
- Nie zdradziłaś Mi swojego imienia. Co się właśnie stało ?
Odczuwam pragnienie krwi, podejrzewam, że jestem wampirem ale nie wiem co się stało.

Yuuki - 2010-05-27 18:10:32

Jestem Yuuki. Zamieniłam cię w wampira, a mojego sługę.

*odgarnęła włosy i nadstawiła szyję *

Proszę, śmiało. Ugaś swe pragnienie

Sentetsu - 2010-05-27 18:14:59

Z uśmiechem na ustach odparłem.
- Miło Mi Ciebie poznać.
Po czym podszedłem do Ciebie, odchyliłem koszulkę po czym wgryzłem się w Ciebie smakując twojej krwi. Jako iż jesteś wampirem czystej krwi twoja krew była bardzo smaczna i przyjemna na moje pragnienie.
Gdy wypiłem wystarczająco skończyłem mój "posiłek". Otarłem usta z krwi.
- Sluga ? Można jaśniej ?

Yuuki - 2010-05-27 18:20:15

* rozpuściła włosy i uśmiechnęła się radośnie *

Cóż spróbuj mnie uderzyć...nie zrobisz tego. Coś w tobie cię powstrzyma. Między nami powstała więź którą tylko ja mogę zerwać. Musisz robić to o co cię proszę i co ci każę. To proste

Sentetsu - 2010-05-27 18:22:20

Chwilkę zbierał myśli.
- Ależ to okrutne, ale co poradzę, w końcu nie mam wyboru. A co do twojej wypowiedzi, ja bym nie uderzył dziewczyny.
Poprawił ręką włosy.
- Zatem co mam uczynić, Moja Pani ?

Yuuki - 2010-05-27 18:24:03

Na razie nic. Chodźmy może do szkoły, poznasz mego znajomego oraz przyszłego dyrektora szkoły

* uśmiechnęla się radośnie szczerząc kły *

Sentetsu - 2010-05-27 18:27:59

Ruszył za Yuuki.
- Piękne ząbki ^^
Zaśmiałem się.

Yuuki - 2010-05-27 18:39:00

A dziękuję
*zniknęła *

www.witch.pun.pl www.animerox.pun.pl www.forumakwa.pun.pl www.309elektryk.pun.pl www.pbf-wwegame.pun.pl